Zielony dom. Firmy i konsumenci razem na rzecz ekologii
Polacy chcą być bardziej eko. Głównie w domu, gdzie o zmiany najłatwiej. Segregacja śmieci, oszczędzanie zasobów czy dokonywanie przemyślanych zakupów nie jest trudne. Szczególnie dziś, gdy proekologiczne postawy konsumentów wspierają odpowiedzialne społecznie marki.
Nie zawsze było jednak tak zielono. By zrozumieć jak zmieniało się podejście Polaków do ochrony środowiska, warto cofnąć się w czasie. Ekologia w PRL? Brzmi jak żart i tym właśnie była. Komunistyczne władze wychodziły z założenia, że przyrodę należy człowiekowi podporządkować.
Jednak nawet w tych mrocznych dla ekologii czasach pojawiały się pierwsze jaskółki. Producent płynu do mycia naczyń Ludwik, począwszy od 1969 r. produkował butelki z przetworzonych na własnej linii do regranulacji zużytych worków po nawozach sztucznych i foliach ogrodniczych.
Ekologia zaczęła też odgrywać coraz większą rolę w polityce polskich firm. W 1992 r. płyn Ludwik zaczęto rozlewać do białych butelek, opatrzonych lakierowaną papierową etykietą. Do produkcji opakowań stosowano wówczas oryginalny polietylen. Producent zrezygnował też z długo schnących farb rozpuszczalnikowych. W drugiej połowie lat 90. wszystkie butelki Ludwika posiadały już wielokolorowy nadruk wykonany na nowoczesnych sitodrukach. Zastosowane farby polimerowe utwardzane były lakierami UV i nie emitowały szkodliwych związków do środowiska.
Dziś nie tylko producenci, ale też konsumenci są dużo bardziej zaawansowani, jeśli chodzi o świadomość i zachowania proekologiczne. Co ważne, ekologia dla wielu z nas zaczyna się w domu i przejawia się w najprostszych czynnościach.
Standardem jest dziś redukcja i segregacja odpadów. Poza plastikiem, szkłem i papierem do specjalnych pojemników, nierzadko ustawionych także w miejscu pracy, chętnie wrzucamy nakrętki, zużyte baterie czy żarówki (oczywiście energooszczędne).
Ekologia to także ekonomia, a więc oszczędzanie coraz bardziej ograniczonych zasobów, głównie wody i energii. Do wyłączania światła czy przykręcania grzejników w pomieszczeniach, w których nie ma nikogo, nie trzeba dziś przekonywać. Bardziej odpowiedzialne podejście mamy dziś także do zakupów.
Do sklepu zabieramy płócienne torby zamiast korzystać z jednorazowych reklamówek i unikamy pakowania owoców czy warzyw w foliowe torebki. Coraz częściej zabieramy ze sobą własne pojemniki na ser czy wędlinę.
Jak wynika z badania wynika z badania EKObarometr, przeprowadzonego przez pracownię SW Research we współpracy z Grupą Akomex, ponad 60 proc. Polaków twierdzi, że jest w stanie zapłacić więcej za produkty opakowane w bardziej ekologiczne materiały, a niemal 40% przynajmniej raz wybrało produkt głównie ze względu na przyjazne środowisku opakowanie¹.
Coraz więcej osób postępuje również w zgodzie z zasadą zero waste i z rozmysłem wybiera produkty, które trafią do ich domów. Dotyczy to nie tylko produktów spożywczych, ale także mody, gdzie coraz więcej projektantów i marek zaczyna stosować filozofię zero waste i skupiać się na wykorzystywaniu odnawialnych i naturalnych surowców. Dominuje też podejście slow fashion – mniej, ale dobrej jakości.
Świadomie wybieramy też produkty, decydując się na te, które pochodzą od lokalnych dostawców, mają ekologiczne (często większe) opakowania lub przyjazny środowisku skład, co jest szczególnie ważne przy środkach czystości.
Doskonale wie o tym producent płynu Ludwik. Płyn Ludwik ulega biodegradacji całkowitej, co oznacza, że trafiając do środowiska po zużyciu, rozkłada się całkowicie na substancje prostsze i nieszkodliwe dla przyrody i człowieka.
Jak wynika z badań Cone Communicatios CSR Study, zielone produkty kupuje już 68 proc. pytanych. Rosną też wydatki na produkty przyjazne środowisku. Naturalne więc staje się, że odpowiedzialne społecznie marki podejmują działania proekologiczne na coraz większą skalę.
Nowoczesne i odpowiedzialne firmy i marki – jak Ludwik – oferują nie tylko zdrowe i przyjazne środowisku produkty dobrej jakości, ale też dbają o ekologię w trakcie produkcji, w transporcie i logistyce, organizując te procesy w jak najbardziej efektywny sposób i zachowując jak najmniejsze stany magazynowe. Dzięki temu oszczędzają wodę, energię i zmniejszają emisję spalin i szkodliwych gazów do środowiska.
Marki wdrażają zmiany w produkcji, co prowadzi do ograniczenia emisji CO2 do atmosfery i zmniejszania ich udziału w degradacji środowiska, angażują się w projekty środowiskowe, pomagają organizacjom ekologicznym i pozarządowym, edukują konsumentów.
Ludwik inspiruje i zachęca na przykład do dbania o dom w ekologiczny sposób, również przy wykonywaniu codziennych, drobnych czynności. Dzięki temu codziennie możemy przyczyniać się do lepszej przyszłości naszej planety i przyszłych pokoleń.
Szczęśliwie grupa tych, których zachęcać nie trzeba, jest dziś spora i cały czas rośnie.
¹https://www.wiadomoscikosmetyczne.pl/biznes-kosmetyki/opakowania-kosmetyczne/wiekszosc-polakow-nadal-jest-gotowa-placic-wiecej-za-produkty-w-ekologicznych-opakowaniach-2367643